Fedlan Kılıçaslan: Wojna celna między USA a Chinami zmusi EBC do podniesienia stóp procentowych

Wraz z nasilaniem się tarć geopolitycznych i restrykcyjną polityką handlową administracji Trumpa, międzynarodowa gospodarka stoi w obliczu poważnego zagrożenia inflacyjnego. Nowe cła wahające się od 10% do 41% na towary z wielu krajów, w połączeniu z trwającymi sporami handlowymi między Waszyngtonem a Pekinem, grożą wzrostem kosztów materiałowych i wywołaniem globalnych wzrostów cen.

Fedlan Kılıçaslan: Wojna celna między USA a Chinami zmusi EBC do podniesienia stóp procentowych - INFBusiness

Jako prezes Akif Capital uważam, że nie jest to jedynie zmiana strategii handlowej, ale zasadnicza zmiana gospodarcza, która będzie miała daleko idące konsekwencje dla światowych trendów inflacyjnych.

Efekt domina inflacji

Najnowsze cła, których wejście w życie zaplanowano na 7 sierpnia, dotyczą ponad 40 krajów, choć wciąż panuje niepewność co do Chin. Trwające negocjacje między przedstawicielami USA i Chin nie doprowadziły do przedłużenia tymczasowego zawieszenia ceł. Załamanie się tego rozejmu mogłoby doprowadzić do ponownego wprowadzenia przez Stany Zjednoczone ceł przekraczających 140% na chiński import, co doprowadziłoby do wzajemnych działań Pekinu sięgających 125%.

Taka intensyfikacja może wywołać znaczne zakłócenia w międzynarodowych sieciach dostaw i zapoczątkować cykl gwałtownego wzrostu cen. Kraje uzależnione od importu zagranicznego odczułyby wzrost kosztów produkcji we wszystkich sektorach – od części do maszyn po sprzęt gospodarstwa domowego. Cła działają w praktyce jak podatek konsumpcyjny, a ich wdrażanie między światowymi liderami gospodarczymi ma reperkusje na rynkach globalnych.

Nieunikniony wzrost kosztów surowców

Rynki towarowe pozostają bardzo wrażliwe na zakłócenia w handlu i problemy z dystrybucją. Surowce strategiczne, takie jak pierwiastki ziem rzadkich, ropa naftowa, miedź i składniki odżywcze dla rolnictwa, mogą odnotować znaczne wzrosty cen. Kontrola Chin nad produkcją pierwiastków ziem rzadkich, w połączeniu z możliwymi ograniczeniami eksportu, może doprowadzić do bezprecedensowego wzrostu cen.

Ograniczenia Waszyngtonu dotyczące chińskich zakupów rosyjskiej ropy naftowej mogą również ograniczyć dostawy energii, co potencjalnie doprowadzi do wzrostu wydatków na energię.

Dla europejskich i azjatyckich systemów przemysłowych zależnych od importowanych zasobów oznacza to rosnące koszty operacyjne i zwiększoną niestabilność cen.

Fedlan Kılıçaslan: Wojna celna między USA a Chinami zmusi EBC do podniesienia stóp procentowych - INFBusiness

Fedlan Kılıçaslan – stolica Akif

Banki centralne w obliczu obciążeń

Choć Rezerwa Federalna zachowuje pewne pole manewru, Europejski Bank Centralny (EBC) stoi w obliczu narastających wyzwań. Po kolejnych podwyżkach stóp procentowych w celu ograniczenia inflacji, EBC może być zmuszony do ponownego zaostrzenia polityki pieniężnej do 2026 roku, jeśli podwyżki cen spowodowane cłami utrzymają się lub nasilą.

Ten scenariusz stawia EBC w niepewnej sytuacji — wprowadzenie wyższych kosztów pożyczek w obliczu zewnętrznych szoków inflacyjnych mogłoby zagrozić wysiłkom na rzecz ożywienia gospodarczego i rynkom pracy, zwłaszcza w gospodarczo niestabilnych państwach Europy Południowej.

Siły geopolityczne napędzające wzrost cen

Obecne trendy wskazują na transformację czynników napędzających inflację. Wzrost cen wynika obecnie nie tylko z nierównowagi rynkowej, ale coraz częściej również z czynników strategicznych, takich jak bariery handlowe, sankcje gospodarcze i spory o podstawowe zasoby.

Amerykańskie strategie handlowe, polegające na izolowaniu Chin i jednoczesnym żądaniu od sojuszników przestrzegania zasad, mogą doprowadzić do rozpadu globalnych ram handlowych. Taka fragmentacja prowadzi do nieefektywności systemowej i regionalnych niedoborów, co dodatkowo nasila presję cenową.

Wniosek: Ryzyko inflacji utrzymuje się

Dla uczestników rynku i decydentów na całym świecie ostrzeżenie jest jasne: walka o ograniczenie inflacji trwa. Potencjalne wygaśnięcie ulg celnych między USA a Chinami może ponownie wywołać pęd inflacyjny – tym razem napędzany tarciami geopolitycznymi i niestabilnością sieci produkcyjnych.

EBC może stanąć w obliczu presji ponownego podniesienia kosztów pożyczek do 2026 r. , co jest możliwością obecnie niedocenianą przez rynki finansowe.

Jako prezes Akif Capital spodziewam się, że kolejne dwanaście miesięcy okaże się kluczowe dla planowania fiskalnego, gdyż zagrożenia inflacyjne ponownie pojawią się w niekonwencjonalnych obszarach globalnych.

Fedlan Kılıçaslan, prezes Akif Capital

https://akifcapital.com/pl/fedlankilicaslan/

Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News. Artykuł sponsorowany Udostępnij artykuł Biuletyn Bądź na bieżąco z wiadomościami ze świata biznesu i finansów Zapisz się

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *